Kredyt frankowy – od czego zacząć walkę z bankiem?

Franki

19Kwi

W czasach niskich stóp procentowych w Szwajcarii, kredyty denominowane we frankach szwajcarskich (CHF) jawiły się jako atrakcyjna alternatywa dla tradycyjnych kredytów złotowych. Niskie oprocentowanie i stabilny kurs franka skusiły tysiące Polaków do zaciągnięcia zobowiązań w tej walucie. Niestety, wraz z gwałtownym wzrostem kursu franka w 2008 roku, rata wielu kredytów frankowych drastycznie wzrosła. Dla wielu osób spłata zobowiązania stała się niemożliwa, co doprowadziło do utraty nieruchomości, zadłużenia i problemów ze spłatą innych zobowiązań.

Po podjęciu decyzji o dochodzeniu swoich praw w sądzie, nasuwa się podstawowe pytanie – od czego zacząć?

Pierwszym krokiem jest odszukanie swojej umowy kredytu frankowego oraz wszystkich aneksów do niej (o ile takie były zawierane). Jeżeli nie możesz znaleźć swojej umowy, możesz zwrócić się do Banku o wydanie Ci jej kopii (choć będzie się to wiązało z opłatą oraz pewnym czasem oczekiwania). Kolejnym niezbędnym do uzyskania dokumentem jest zaświadczenie dot. historii spłat kredytu. Jego wydanie przez bank również będzie wiązało się z koniecznością uiszczenia opłaty oraz czasem oczekiwania min. 30 dni. Należy także wyposażyć się w regulamin dla danej umowy kredytu. Ponownie, w przypadku niedysponowania tym dokumentem, można go uzyskać bezpośrednio od banku.

Powyżej wymienione dokumenty są wystarczające do dokonania analizy umowy pod kątem jej abuzywności, jednakże już na tym etapie warto zwrócić się do odpowiedniego profesjonalisty. Pomoc adwokata lub radcy prawnego pozwoli ustalić czy, i jakie kroki można podjąć, a także jaką strategię najlepiej obrać. Warto zaznaczyć, że sytuacja każdego kredytobiorcy jest inna, stąd najlepszym rozwiązaniem jest zawsze indywidualna analiza.

Ostatnie czasy pokazują, że sytuacja frankowiczów jest bardzo dobra. Obecnie wygrywają oni 97% wszystkich spraw w krajowych sądach. Niewątpliwym atutem kredytobiorców są liczne i korzystne orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Poniżej prezentujemy przegląd wybranych istotnych orzeczeń TSUE w sprawach frankowych:

C-531/22: TSUE stwierdził, że nawet jeśli przeciwko kredytobiorcy wydano prawomocne orzeczenie, na podstawie którego komornik prowadzi egzekucję, sąd ma obowiązek z urzędu zbadać je pod kątem potencjalnej abuzywności klauzul umowy. W przypadku stwierdzenia abuzywności, klauzule te mogą zostać uznane za nieważne, co może mieć wpływ na całą egzekucję.

C-520-21: TSUE potwierdził, że kredytobiorcy mają prawo dochodzić od banku rekompensaty wykraczającej poza zwrot miesięcznych rat, kosztów zapłaconych z tytułu wykonania umowy oraz odsetek za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty.

C-139/22: TSUE rozstrzygnął, że sąd krajowy nie musi każdorazowo badać abuzywności danego postanowienia, jeżeli jest ono w rejestrze klauzul niedozwolonych. Dodatkowo, wskazał na obowiązek poinformowania kredytobiorcy przez bank o istotnych cechach zawartej z nim umowy, niezależnie od wykształcenia, zawodu czy wiedzy kredytobiorcy.

C-756/22: TSUE potwierdził, że bank może żądać jedynie zwrotu kwoty kredytu oraz odsetek za opóźnienie, nie może jednak żądać waloryzacji (czyli dostosowania wysokości zobowiązania do aktualnej siły nabywczej pieniądza.

Również same banki są świadome swojej przegranej sytuacji. Konsekwencją tego są programy ugodowe kierowane do kredytobiorców. Zawarcie ugody daje możliwość szybkiego zamknięcia sprawy, ale również wiąże się zazwyczaj z istotnie mniej korzystnym finansowo jej zakończeniem.

Kolejnym, niezwykle ważnym aspektem, jest czas. Co do zasady, termin przedawnienia roszczeń dla spraw frankowych wynosi 10 lat, czyli tyle ile wynosił termin przedawnienia roszczeń przed nowelizacją Kodeksu Cywilnego w 2018 roku. Najwięcej trudności sprawia określenie momentu, od którego rozpoczyna się bieg przedawnienia roszczenia przeciwko bankowi.

Powstało na ten temat wiele teorii, a także praktyk orzeczniczych, jednakże najbardziej aktualny jest pogląd, że momentem rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia jest moment, w którym konsument (kredytobiorca) dowiedział się lub powinien się dowiedzieć o niedozwolonym charakterze postanowienia, powodującym nieważność umowy. Jest to efektem orzecznictwa TSUE, m.in. wyroku z 10 czerwca 2021 r. o sygn. C-776/19. Takim przykładowym momentem, w którym kredytobiorca “powinien się dowiedzieć” o potencjalnej nieważności umowy jest np. poinformowanie go przez sam bank o niedozwolonym charakterze klauzul umownych i ich konsekwencjach, w wykonaniu decyzji Prezesa UOKiK lub innego organu.

W kontekście medialności kwestii frankowej oraz szerokiej, publicznej dyskusji na ten temat – najlepiej nie czekać i skierować sprawę do sądu jak najszybciej. W przeciwnym razie, można narazić się na zarzut przedawnienia, jeżeli sąd stwierdzi, że kredytobiorca już wcześniej uzyskał wiedzę o potencjalnej nieważności swojej umowy.

Powyższe rozważania podkreślają, jak dużą rolę w procesie przeciwko bankowi może odgrywać odpowiednia pomoc prawna. Jej waga ujawnia się nawet przed rozpoczęciem postępowania przed sądem. Pomoc adwokata lub radcy prawnego, posiadającego doświadczenie w sprawach frankowych, będzie zazwyczaj obejmować:

  • odpowiednią analizę dokumentacji związanej z kredytem, co pozwoli na właściwą ocenę sytuacji kredytobiorcy oraz dobór odpowiedniej strategii działania,
  • przygotowanie pozwu oraz innych pism procesowych. Odpowiednia konstrukcja pozwu, w świetle dynamicznie zmieniającego się orzecznictwa sądów krajowych i TSUE, stanowi najważniejszą podstawę do wygrania sprawy w sądzie. Warto również złożyć odpowiedni wniosek o zabezpieczenie, który w przypadku jego udzielenia przez sąd – umożliwi m.in. zaprzestanie spłacania rat bez narażania się na powództwo ze strony banku,
  • reprezentację przed sądem na wszystkich etapach postępowania,
  • w niektórych przypadkach, może również obejmować pomoc w negocjacjach z bankiem zmierzających do ugodowego zakończenia sporu.

Podsumowanie i rekomendacje – kluczowe wnioski i informacje dla kredytobiorców

Większość umów kredytów frankowych zawierała klauzule abuzywne, które pozwalają na jej unieważnienie. Istotny jest czas. Pomimo, że termin przedawnienia jest długi, warto pilnować, by nie ubiegł. Już na tym wstępnym etapie przygotowywania się do wystąpienia na drogę sądową warto zadbać o odpowiednie wsparcie merytoryczne. Jeszcze przed udaniem się do prawnika, należy wyposażyć się w odpowiednią dokumentację. Tylko na jej podstawie będzie on mógł dokonać analizy danej sytuacji prawnej oraz dobrać odpowiednią strategię. Trzeba mieć również świadomość, że postępowanie sądowe może potrwać do kilku lat, nawet jeżeli sprawa jest prawie na pewno wygrana.

Nasza seria artykułów o kredytach frankowych:

W świetle najnowszych wyroków TSUE oraz krajowych orzeczeń warto zastanowić się nad wszczęciem postępowania sądowego w sprawach kredytów frankowych. Zapraszamy Państwa do odwiedzenia nasze podstrony Kancelarii Frankowej BeLaw w Bydgoszczy lub do bezpośredniego kontaktu z kancelarią. Nasz zespół ekspertów pomoże Państwu w analizie umowy i ustaleniu najlepszej strategii postępowania w sprawach kredytów frankowych.

Potrzebujesz pomocy?

Andrzej Jakubowski

radca prawny, Partner Zarządzający

[email protected] +48 792 772 210

Mogą Cię zainteresować

10Lip

Kredyt frankowy a prawo zatrzymania. Kolejne ważne orzeczenie Sądu Najwyższego

Kredyt frankowy a prawo zatrzymania. Kolejne ważne orzeczenie Sądu Najwyższego

26Kwi

Najnowsze orzeczenie SN w sprawie franków. Co orzekł Sąd Najwyższy i jakie to ma konsekwencje dla frankowiczów?

Najnowsze orzeczenie SN w sprawie franków. Co orzekł Sąd Najwyższy i jakie to ma konsekwencje dla frankowiczów?
wszystkie wpisy